Jeśli jesteśmy w pomieszczeniu, to wtedy korzystamy ze sztucznego oświetlenia. Najczęściej jest to żarówka. W takiej sytuacji ustalamy źródło światła, wyciągamy od niego pion w dół i ustalamy miejsce, które znajduje się na podłożu bezpośrednio pod źródłem światła.
Narysuj kilka pudełek dookoła punktu rzutowania słońca. Korzystaj z metody, którą opisałam wcześniej w BONUSIE. Nie musimy ustalać linii horyzontu, jeśli jednak chcesz możesz to zrobić.
Ze źródła światła wyciągnij kąty padania promieni słońca. Zauważ, że sytuacja jest dokładnie taka sama jak w poprzednich ćwiczeniach. Kąty przechodzą przez wierzchołki górnych podstaw.
Sytuacja z kierunkiem cienia wygląda za to inaczej. Kierunek wyciągamy z punktu rzutowania na podłoże. Znowu sytuacja jest niezmienna – kierunek przechodzi przez wierzchołki dolnej podstawy prostopadłościanów.
Zaznaczamy miejsca przecięć. Bardzo uważaj, aby się nie pomylić!
Połącz linią odpowiednie miejsca przecięć tak, aby odpowiadały kierunkom zbiegu każdemu prostopadłościanowi z osobna.